Po pierwsze: lubisz kino, a to okazja, by swoją pasję skonfrontować z pasją innych.
Po drugie: konkurs to święto kina, rywalizacja tak samo ważna jak satysfakcja i mile spędzony czas.
Po trzecie: to dobry powód, by uporządkować filmowe odkrycia, zgłębić je i odkryć coś nowego.
Nowe znaczy: nie tylko mainstream.
Warto sięgnąć do kina z festiwali – do niszy, eksperymentu, wizji autorskich.
Warto zaszaleć z filmową geografią – tyle jest kinematografii do odkrycia!
Świat się nie kończy na serialach!
Są nagrody i jest Józefinka.